Ludzie odkąd poznali słodki smak, nie potrafili się już bez niego obyć. Większość z nas nie wyobraża sobie wypicia kawy lub herbaty nie słodząc jej uprzednio. A jeśli temu napojowi towarzyszy kawałek ciasta lub inny słodycz wówczas podłoże do konwersacji mamy wprost idealne. Taki zabieg w wielu firmach wykorzystują agencje zajmujące się reklamą. Słodycze reklamowe w idealny sposób wykorzystują nasza słabość do tego wyrobu cukierniczego przygotowanego zwykle z miazgi kakaowej, tłuszczu, środków słodzących i różnych innych dodatków. Takie czekoladki, choć zostały nazwane reklamowymi, ale najczęściej wykorzystywane są jako przekąski.
Słodycze reklamowe nie sprawdzą się nam raczej na dużych masowych imprezach odbywających się na świeżym powietrzu. Dlaczego? Sprawa jest prosta. Każdy z nas wie jak krucha jest czekolada i jak szybko zmienia swój stan skupienia ze stałego na ciekły.
Czekoladki opatrzone naszym logo, które w wyniku wyższej temperatury zaczną zmieniać swój kształt stanął się w końcu czarną mazią, która raczej nie będzie dobrze świadczyła o naszej marce. Dlatego też zwykle są one rozdawane w pomieszczeniach. Sprawdzają się za to jako poczęstunek w czasie różnych prezentacji lub negocjacji. Przez czekoladę, która jak każdy inny słodycz wyzwala w naszych organizmach endorfiny łatwiej będzie nam przełamać pierwsze lody przy rozmowie z nowym klientem oraz łatwiej zrozumieć jego wymagania, a tym samym bardziej trafić w jego potrzeby.
Wiadomo, że jeśli klient wyjdzie od nas zadowolony to z pewnością chętnie do nas wróci, a być może nawet poleci komuś naszą firmę. Słodycze reklamowe bardzo często dawane są pracownikom z okazji różnych świąt czy uroczystości firmowych takich jak jubileusze, czy wzbogacenie swojej działalności nową usługa lub produktem. Dlatego też praktycznie zawsze wzbudzają w nas pozytywne emocje na czym zyskują firmy, które postanowiły w ten sposób wypromować swoją markę i przy pomocy tym małych słodkości, pokazać swoim klientom, że dbają też o ich podniebienia.